31 sierpnia 2015


Trójmiejski strajk kierowców zawieszony 

Kompromisem zakończył się spór zbiorowych trójmiejskich kierowców autobusów i trolejbusów. Pracownicy PKA, PKM i PKT wywalczyli wzrost płac o 50 gr za godzinę, ale też zgodzili się na bardziej elastyczny system pracy. 

Przypomnijmy, że aż 98,5 proc. pracowników firm przewozowych działających na terenie Gdyni oraz Zarządu Komunikacji Miejskiej, z blisko 900 biorących udział w czerwcowym referendum opowiedziało się za przystąpieniem do sporu zbiorowego z pracodawcami. Oflagowano więc pojazdy i przystąpiono do rozmów. W trakcie negocjacji związkowcy wrócili do swojego początkowego postulatu, czyli podwyżki o1,46 zł za godzinę pracy. Ostatecznie wywalczyli wzrost płac o 50 gr za godzinę. W zamian zgodzili się na wdrożenie – już od września – bardziej elastycznego rozliczania czasu pracy kierowców, by najwięcej zarabiali ci, którzy wykonują swoje obowiązki w większym wymiarze czasowym. Oznacza to, że nie będą oni rozliczani według ośmiogodzinnego trybu etatowego, lecz elastycznie. Ich dzień pracy trwać może od 6 do nawet 12 godzin. Jak informuje Dziennik Bałtycki – już wcześniej takie regulacje wprowadzono w PKT, teraz obowiązywać będą także w PKM i PKA. – „Trzymanie się sztywnego czasu ośmiu godzin pracy w przypadku kierowców jest uciążliwe - uzasadnił „Dziennikowi” potrzebę zmian Lech Żurek, prezes PKA. - Nie ma możliwości dostosowania takiego systemu do rozkładu jazdy autobusów. Taka sytuacja powoduje dziś, że autobus, który wyjeżdża na trasę np. na 10 godzin, prowadzić musi bądź dwóch kierowców, bądź też jednemu z nich płacić trzeba było 50 procent dodatku.” Obecnie przykładowa pensja jednego z kierowców Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej to 15,20 zł brutto za godzinę. Najniższa stawka jest o80 groszy mniejsza. Teraz ta suma wzrośnie o 50 groszy, a w przypadku pracy powyżej 8 godzin – o kolejne 25 groszy za utratę nadgodzin. To oznacza miesięczna pensję na poziomie od 2,8 tys. zł do 3,4 tys. zł na rękę. Co zmiany oznaczają dla pasażerów? Miasto podkreśla, że przyjęte rozwiązania pomogą lepiej skonstruować rozkład jazdy, który - jak przypomnijmy - w kwietniu został mocno okrojony. Powodem było ograniczenie o 3 mln zł wydatków na finansowanie zakupu usług komunikacji miejskiej w rocznym planie finansowym ZKM Gdynia. – „Wrócą wszystkie "zaoszczędzone" kilometry autobusów, ale nie dokładnie w kształcie do końca marca br., gdyż część wprowadzonych w kwietniu rozwiązań to zwiększenia intensywności obsługi wybranych linii, które przyjęły się i nie zamierzamy się teraz z nich wycofywać - wyjaśnia portalowi trójmiasto.pl Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
źródło: infobus

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz